Jakiś czas temu pisałam o nagłym przypływie energii <klik> i projekcie, który siedział w mojej głowie :)
Wymarzyłam sobie do pokoju Aliśki wielkiego kosza na zabawki i jakiegoś organizera, w którym mogłabym trzymać pieluchy lub kosmetyki. Tkanina już była wybrana, wystarczyło usiąść do maszyny i działać :)
Efekty mojej pracy prezentują się tak:
Alicji bardzo spodobał się organizer :) Przy codziennym porannym SPA jest wpatrzona w te gwiazdy jak zahipnotyzowana :)
piękny kącik :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńZazdroszczę umiejętności! Wyszło pięknie, w ogóle cały pokój pięknie zaaranżowany.
OdpowiedzUsuńNie zazdrościć tylko też tworzyć :) i dziękuję :)
Usuń