poniedziałek, 22 grudnia 2014

Lampki do pokoju dziecięcego

Termin porodu się zbliżał, a ja jeszcze kombinowałam co by dokupić Dzidzi do pokoju. Wydawało mi się, że już wszystko jest, ale wciąż mi brakowało lampki, jakiegoś przytłumionego światła do karmienia, żeby nie używać głównego oświetlenia zwłaszcza wieczorami, kiedy będę próbowała dziecko wyciszyć.
Natknęłam się na Cotton Ball Lights, które mamuśki kupują do pokoików dziecięcych i się złamałam i też kupiłam :)
Termin porodu minął, lampki też przyszły. Zdążyliśmy zamontować kulki na sznurze i wylądowałam na porodówce ;)
Nasze dziecię przyszło na świat 05.12.2014r.


Kilka dni później po powrocie ze szpitala, wreszcie udało się dokończyć montowanie lampek i oficjalnie skończyć pokoik dziecięcy :)
Teraz już w pełni kompletny prezentuje się tak:









Lampki zakupione w sklepie http://www.cottonballlights.pl/



niedziela, 9 listopada 2014

Vintage ozdoba do włosów soutache

Mimo stanu w jakim jestem moja mania na vintage przedmioty nie minęła :)
Wreszcie znalazłam chwilkę, żeby dokończyć pierwszy projekt soutache.
Jest to ozdoba do włosów- idealna na imprezy swingowe jak i na co dzień :)
Oczywiście projekt był wykonany na próbę, nie mniej jednak z efektu jestem zadowolona i chętnie będę nosić. W głowie natomiast już milion pomysłów na kolejne.

Ps. Do terminu porodu 23 dni!






sobota, 1 listopada 2014

Narzuta patchwork .....Nareszcie! :)

Ponad cztery lata robienia na drutach, kilka dni wykończeń na szydełku i wreszcie się udało!
Moja narzuta patchworkowa wreszcie zakończona! :) Mogę spać po nocach spokojnie.
Mój obecny błogosławiony stan zmotywował mnie do zakończenia zaległych spraw i zmusił mnie do większego wypoczynku. Ostatnie dni spędzałam tak:

Docelowo powstało 140 kwadratów,z których następnie ułożyłam całą patchworkową narzutę. Do tej pory nie wiem ile dokładnie ma narzuta, mniej więcej jest wymiarów 200x250cm










Jak już wreszcie udało mi się ułożyć kwadraty w taki sposób, żeby kolorystycznie nic się nie powtórzyło, zostało połączyć je ze sobą i na szydełku obrobić brzegi narzuty :)
Potem już tylko zaścielić łóżko z rana :)

Na zimowe wieczory nada się idealnie jako koc do opatulenia :)










piątek, 17 października 2014

Pokój dziecięcy- aranżacja- Przed i Po

Zaprojektowany i urządzony przeze mnie pokoik dziecięcy.
Poniżej przedstawione efekty: zdjęcia PRZED i PO gdzie najlepiej widać różnicę i zmiany jakie zaszły.

Ściana A:
PRZED

PO



Ściana B
PRZED


PO


Ściana C
 PRZED


PO


Ściana D
PRZED


PO


Meble dziecięce- STUDIO BARW
Fotel- IKEA
Zasłonki- allegro
Dywan- ARTE

czwartek, 16 października 2014

Torba do szpitala



Czas nam szybko przemija i dni do porodu coraz mniej, dlatego też postanowiliśmy z mężem spakować torbę już teraz- TAK NA WSZELKI WYPADEK ;)
Zauważyłam po sobie, że to zadanie dla przyszłej mamy nie jest takie proste, bo najchętniej to do szpitala zabrałabym ze sobą wszystko :P



Postanowiłam usystematyzować i pokazać co sama zamierzam zabrać. Zmieściliśmy się w dwie torby- jedna średniej wielkości, druga mniejsza firmy BabyOno + rogal do karmienia.

Na stronie internetowej szpitala, w którym planujecie rodzić powinna widnieć lista z niezbędnymi rzeczami, które rodząca powinna zabrać do porodu.
Oto lista z mojego szpitala z dodatkowymi rzeczami według mnie niezbędnymi (na zdjęciu brak badań, dokumentów, artykułów spożywczych oraz rzeczy dla tatusia- Tatuś jeszcze myśli co wziąć:P):



Dokumenty:
1. Dowód osobisty,
2. Karta przebiegu ciąży,
3. NIP pracodawcy

Niezbędne wyniki badań:
1. grupa krwi i Rh z przeciwciałami odpornościowymi (oryginał),
2. morfologia i badania moczu- z ostatnich 6 tygodni,
3. HBS Ag- wykonane w ciąży,
4. WR- wykonane w ciąży,
5. wynik posiewu z przedsionka pochwy i odbytu w kierunku nosicielstwa bakterii Streptoccocus agalactiae (paciorkowiec typu B)- wykonanego po 35 tygodniu ciąży,
6. wszystkie wyniki badań USG wykonane w obecnej ciąży,
7. inne istotne wyniki badań i/lub konsultacji np.: konsultacja okulistyczna, kardiologiczna, ortopedyczna itd.,
8. ewentualnie plan porodu.

Spakowana torba z rzeczami:

1. Dla siebie:

  • koszula do porodu lub T-shirt (wzięłam koszulę, której nie będzie mi szkoda wyrzucić po porodzie)
  • 2 szt koszul do karmienia piersią (tu mam 3 szt- tak na wszelki wypadek :P)
  • szlafrok, klapki (szlafrok cienki- w szpitalu jest przeważnie cieplej niż w domu, klapki rozmiar większy- na wszelki wypadek- gdyby spuchły nogi- przydadzą się do chodzenia po szpitalu jak i pod prysznic)
  • biustonosz do karmienia piersią (wzięłam 2 szt- jeden większy, jeden mniejszy- tak na wszelki wypadek- gdyby piersi niespodziewanie urosły od nawału pokarmu :P)
  • ciepłe skarpety (jestem zmarzluch i stopy mi szybko marzną)
  • dwie paczki zwykłych jednorazowych podpasek typu gigant (do szpitala zabieram jedne firmy Bella- Mamma, drugie firmy Canpol- sprawdzę, które bardziej mi będę odpowiadać- samopoczucie jest najważniejsze)
  • podkłady poporodowe na łóżko firmy SENI rozmiar 60x90- 5szt
  • majtki siatkowe (firmy Canpol- 2szt)
  • majtki bawełniane (gdyby siateczkowe nie spełniały swojego zadania)
  • wkładki laktacyjne (ok. 20 szt- jak zbraknie to mąż dowiezie)
  • przybory toaletowe (wzięłam miniaturki: szampon, odżywka do włosów, żel pod prysznic, płyn do higieny intymnej, szczoteczka i pasta do zębów, dezodorant, krem do rąk, carex do dezynfekcji dłoni, szczotka i gumka do włosów, płyn miclearny, krem do twarzy, krem na rozstępy) wszystko w wersji miniaturowej- dużo tego, bo zawsze wolę mieć więcej niż za mało- najwyżej czegoś nie użyję.
  • dwa ręczniki (kąpielowy i zwykły)g
  • ręczniki papierowe
  • woda mineralna niegazowana
  • rzeczy bez których nie wyobraża sobie Pani spędzenia czasu w Szpitalu (tutaj w tym miejscu na obecną chwilę biorę krem BB, tusz do rzęs i puder- dla lepszego samopoczucia, aparat, żeby uwiecznić dzidzię, telefon i ipoda)
  • dodatkowo na zdjęciu są herbatka na laktację oraz osłonki na sutki (z tymi przedmiotami jeszcze rozmyślam czy je brać ze sobą)



2. Dla dziecka:

  • body z długim rękawem 7 szt (6 szt- rozmiar 56, 1 szt- rozmiar 62)
  • 1 para śpiochów
  • 3 pary pajacyków 
  • 3 pary półśpiochów (1 szt- rozmiar 56, 2 szt- rozmiar 62)
  • 6 pieluszek tetrowych
  • pieluchy jednorazowe (Pampers rozmiar 1- 38 szt. - gdyby zbrakło Tatusiek dowiezie)
  • trzy czapeczki bawełniane
  • 3 pary skarpetek
  • 2 kocyki
  • ręcznik kąpielowy z kapturkiem
  • poduszka rogal do karmienia
  • kosmetyki zapewnia szpital, ale na wszelki wypadek biorę miniaturkę płynu do kąpieli dla noworodków firmy Pat&Rub
  • krem do buzi na wiatr i mróz- przyda się na wyjście
Rzeczy dla dziecka wzięłam trochę więcej niż szpital polecał- lubię mieć wybór- dlatego są i pół śpiochy i pajacyki- zobaczę co bardziej będziemy preferować. Na zdjęciu jeszcze kombinezon z czapeczką na wyjście- ale to również Tatuś dowiezie w dniu wyjścia ze szpitala)


3. Dla ojca:

  • wygodne ubranie na zmianę, 
  • buty na zmianę (klapki, kapcie),
  • coś do jedzenia (tu weźmiemy biszkopty- również dla mnie).

Do terminu porodu jeszcze 47 dni!

środa, 15 października 2014

Pokój dziecięcy- efekt końcowy

Wreszcie pokoik dla Małej skończony! :)
Ciuszki w szafie i komodzie- poprane i poprasowane.
Firanki zawieszone, wszystko na swoim miejscu- tak jak zaplanowałam :)
Jeszcze drobne dodatki jak poducha i koc na fotel (póki co wszystko złożone w szafie), ramki przeze mnie przemalowane <klik> powiesić na ścianę jeszcze trzeba.
No i może kołyska nie tam gdzie powinna być....
Obecnie stoi w dziecięcym, ale jak już Mała przyjdzie na świat kołyska stanie w naszej sypialni na początku, żebyśmy mieli wszystko pod kontrolą i wygodniej będzie z karmieniem :)
Dziecka do łóżka swojego brać nie zamierzamy- stąd ta dodatkowa kołyska, żeby łóżeczkiem nie jeździć z sypialni do dziecięcego.

Do terminu porodu: 48 dni!


Pokoik wygląda tak: